Coaching czy doradztwo zawodowe?

26 listopada 2014 autor:

Po co ludzie przychodzą do coacha a po co do doradcy?

Anna Grygorcewicz (AG): Pracując jako doradca biznesu oraz jako coach obserwuję, że klienci przychodzą często w jednym celu, a mianowicie potrzebują pomocy i chcą zmiany swojej obecnej sytuacji. Czasami jest to poszukiwanie nowego miejsca pracy dla siebie, czasami odnalezienie nowego spojrzenia na obecną rutynę w ich życiu.

Dlaczego zatem zawsze nie doradzić im najlepszego rozwiązania?

AG: Zgoda, czasami to działa, nasza podpowiedź jest jak strzał w dziesiątkę. Ale co jeśli klient nie zaangażuję się w podaną ideę? A jeśli za jego pozorną chęcią do pomysłu stoją jego ograniczające przekonania?

Jak w takim razie pomóc pokonać klientowi lęk przed zmianą?

AG: Moje doświadczenia pokazują, że najbardziej satysfakcjonujące dla klientów są ich własne wybory. Do nich są przekonani, mają motywację „od serca” rodzącą się z upragnionego celu i dającą codzienną energię do działania. Porównując coaching do podróżowania możemy powiedzieć, że jest to droga pełna wyzwań i związanych z nimi emocji doświadczania. Coaching pokazuje klientowi jak podróżuje przez życie, czy sam wybiera drogi, którymi się porusza, ile nowych miejsc odwiedza i co widzi podczas podróży. Co więcej klient uczy się u boku Coacha świadomie wybierać miejsca swojego przeznaczenia i budować swój własny plan podróży. Tak przygotowany wyrusza w nowe miejsca lub poznaje na nowo już znane ciesząc się z samodzielnej podróży.

To już jest coaching zawodowy czy jeszcze życiowy? Jakie są rodzaje coachingu?

AG: Głównie pracujemy w coachingu indywidulanym oraz grupowym. W prostym ujęciu life coaching dotyczy spraw życiowych klienta natomiast business coaching spraw zawodowych. W rzeczywistości oba te rodzaje coachingu przeplatają się nieprzerwanie, gdyż aby osiągnąć satysfakcję i harmonię życiową ważna jest równowaga w każdym obszarze naszego życia. Menedżer, który chce umieć motywować swój zespół potrzebuje siły wewnętrznej płynącej z zadowalającego życia, zgodnie z wartościami. A dla klientki chcącej znaleźć dla siebie nowe mieszkanie ważnym punktem pracy z Coachem będzie szukanie nowych perspektyw finansowania nieruchomości i planowanie kroków działania. Coaching grupowy wykorzystuje natomiast moc grupy jako potężne źródło nowej energii i katalizatora zmiany indywidualnej na bazie społecznej akceptacji i przynależności. A w coachingu zespołowym praca bazuje na wspólnym celu oraz komplementarnych umiejętnościach i różnych punktach widzenia członków zespołu.

Czy z każdym klientem można pracować metodą coachingową?

Sylwia Prawdzik (SP): Odpowiadając na to pytanie, trzeba zastanowić się nad tym, czy coaching jest remedium na wszystkie problemy i można go zastosować w każdej sytuacji i dla każdego. Otóż nie. Jest wiele sytuacji w których musimy przekazać wiedzę i informacje i praca z klientem taką metodą byłaby nieefektywna. W coachingu zakładamy, że klient ma wystarczające zasoby niezbędne do zmiany oraz jest zmotywowany do osiągnięcia danego celu w tym wypadku wymarzonej pracy. Wiadomo, że nie wszyscy klienci, którzy trafiają do doradcy są na tym samym etapie w życiu. Jednym brakuje wiedzy, innym doświadczenia. Są wśród nich tacy, którzy mają niezbędną wiedzę i doświadczenie, ale brakuje im wiary w siebie.

Kiedy zatem pracować metodą coachingową?

SP: Zanim zdecydujemy się czy zastosować coaching po pierwsze musimy dowiedzieć się z jakim celem klient do nas przychodzi i co chce osiągnąć. Następnym krokiem powinien być wywiad jakie dana osoba posiada zasoby, czyli jaką posiada wiedzę, wykształcenie, doświadczenie, kompetencje zawodowe, czy kompetencje społeczne. I właśnie na tym etapie możemy określić metodę pracy jaką zastosujemy. Jeżeli trafia do nas osoba, która marzy o otworzeniu własnej działalności, dobrze jest dowiedzieć się czy zna branże, czy ma już jakieś doświadczenia w tym obszarze, ale też czy ma wystarczający kapitał do prowadzenia i rozwoju własnego biznesu. Wiele osób otwiera własną działalność, a następnie zamyka ją po roku, ponieważ nie jest przygotowana na różne sytuacje z jakimi musi zmagać się przedsiębiorca. W takiej sytuacji, jeżeli dana osoba nigdy nie prowadziła własnego biznesu warto doradzić jej i udzielić jak najwięcej informacji, na co musi się przygotować, jakie koszty może ponieść w związku z prowadzoną działalnością, jakie zagrożenia mogą się pojawić, etc. Dopiero, gdy taki klient będzie miał wystarczające informacje możemy rozpoczynać pracę metodą coachingową. Zanim rozpoczniemy sesję coachingową, warto sprawdzić czy pomysł z otwarciem własnej działalności jest jego pomysłem. Nierzadko zdarza się, że motywacja do zmiany wynika z presji otoczenia, nacisków żony, przyjaciół… Jeżeli dany cel nie jest celem klienta, nie będzie on pracował efektywnie, a konsekwencją tego może być frustracja oraz wypalenie. Coaching jest skuteczny w sytuacjach, gdy chcemy pomóc odkryć klientowi jego wewnętrzny potencjał i jego talenty, wzmocnić jego wiarę w swoje możliwości. Jest również skuteczny w sytuacjach, gdy klient wie co chce osiągnąć, ma odpowiednie doświadczenie, ale potrzebuje odkryć nowe pomysły i rozwiązania oraz zaplanować strategię działania, co wbrew pozorom nie dla każdego jest prostym zadaniem. Podsumowując, coaching jest bardzo skutecznym narzędziem, jeżeli stosujemy go w odpowiedniej sytuacji.

Coaching jest ostatnimi czasy bardzo modny, co takiego jest w coachingu, że klienci są zadowoleni z jego efektów?

AG: Dla mnie największą wartością z coachingu jest fakt, że klienci są zadowoleni z samych siebie. Poznają własne talenty, mocne strony, budują strategie działania w sukcesie i porażce. Nabierają mocy sprawczej nad własnym życiem. Poszerzają własną strefę wpływu i budują odpowiedzialność za swoje życie. Oczywiście nadal żyjemy w otoczeniu, gdzie część rzeczy wymyka się spod naszej kontroli. Jednak w procesie coachingowym klienci odkrywają na co mają rzeczywisty wpływ. Poznają mechanizmy zmiany i pokonują własnych wewnętrznych sabotażystów. Można śmiało powiedzieć, że coaching pomaga znaleźć w sobie najmądrzejsze rozwiązania i stać się jeszcze lepszą wersją samego siebie.

Coraz częściej słyszymy głosy, że coaching kariery jest nową drogą w doradztwie zawodowym, czy rzeczywiście?

SP: Klient, który przychodzi do doradcy ufa, że otrzyma dobrą radę i w końcu jego życie zawodowe wejdzie na właściwe tory. Pytanie tylko czy ktokolwiek z nas jest w stanie znać wszystkie zawody i możliwości jakie pojawiają się na rynku. Może na rynku lokalnym tak, a co jeżeli nasz klient ma wyższe aspiracje i marzy o tym, żeby wyjechać do większego miasta lub za granicę.
Poza tym, czy w dzisiejszym wciąż zmieniającym się świecie i ogromnej ilości informacji jesteśmy w stanie znać się na wszystkim?Coraz częściej przekonujemy się, że jest to niemożliwe. To zmusza nas do poszukiwania nowych dróg i tu doskonale sprawdza się coaching kariery. Coach nie doradza, tylko prowadzi klienta poprzez pytania, towarzysząc mu w osiągnięciu upragnionego celu. Wykorzystując różne narzędzie coachingowe, pobudza jego kreatywność, poszerza świadomość oraz odkrywa w nim często uśpione możliwości i talenty. Każdy z nas posiada wyjątkowe zdolności, często klientom trafiającym do doradcy brakuje wiary w siebie i to często stoi na przeszkodzie do tego aby realizować się zawodowo. Coaching również doskonale sprawdza się w takiej sytuacji. Stosując odpowiednie metody, możemy poprowadzić klienta tak, aby odkrył w sobie to co dla niego najlepsze oraz pomóc mu w uwierzeniu we własne możliwości. Doradzając ryzykujemy, że wskazane przez nas propozycje nie sprawdzą się i nasz klient nie osiągnie swoich celów.

Jakie są zagrożenia w pracy doradcy zawodowego i coacha? Bo przecież takie istnieją.

SP: Oczywiście, zarówno w pracy doradcy zawodowego jak i coacha możemy napotkać podobne zagrożenia, pojawiające się w pracy z drugim człowiekiem. Bez względu na to w jakich rolach w danym momencie funkcjonujemy, zawsze podlegamy tym samym mechanizmom psychologicznym. Każdemu z nas zdarza się ocenić innego człowieka, czasem kłócimy się z innymi, bo dla każdego z nas co innego jest ważne, co innego nam się podoba.

Czego powinien się wystrzegać w swojej pracy zarówno doradca zawodowy jak i coach? Nad czym powinien pracować każdy z nich, aby najlepiej wspierać innych ludzi, przy okazji nie krzywdząc ich?

SP: Jedną z ważniejszych kwestii jest akceptacja. Nie chodzi tylko o szacunek do drugiego człowieka, ale przede wszystkim o niejako „przyzwolenie na bycie sobą”. Akceptacja oznacza w tym rozumieniu zgodę na to, aby inni mieli prawo do obrony własnych wartości, do widzenia świata na swój własny sposób. To jak każdy z nas postrzega rzeczywistość nie jest wspólne dla wszystkich, co nie oznacza, że jest to złe i powinniśmy to zmieniać. Nie jest to zadanie łatwe. Jak powiedziałam na początku każdy z nas ulega tym samym mechanizmom psychologicznym. Naszym zadaniem w pracy z drugim człowiekiem jest spojrzenie na świat z jego perspektywy. Nasza osoba ma stanowić jedynie lustro w którym może przeglądać się klient. To co dobre dla nas nie koniecznie będzie dobre dla innych.
Kolejną trudnością jaką możemy napotkać w swojej pracy jest myślenie stereotypowe. Każdy z nas funkcjonuje w ten sposób. Jest to mechanizm, który pozwolił nam na przetrwanie. Oceniamy, nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego sprawy. Tu z pomocą przychodzi ciekawość. Jeżeli pozwolimy sobie na spojrzenie na drugiego człowieka z zaciekawieniem i chęcią odkrycia i poznania go, mamy szansę na to, aby uchronić się przed zgubną oceną. Tylko będąc świadomym naszych „słabości” i pamiętając o nich na co dzień w pracy możemy mieć pewność, że nasi klienci otrzymają od nas w pełni profesjonalne wsparcie.

Jak zatem budować autorytet w pracy doradcy i coacha?

SP: Świat się zmienił. Dorośli uczą się wielu rzeczy od dzieci, dawne wartości przestają mieć znaczenie. Kiedyś autorytet się miało, dzisiaj coraz częściej słyszymy, że trzeba sobie na niego zapracować. W dzisiejszych czasach autorytetu nie buduje się już na wiedzy, bo nie jesteśmy w stanie wiedzieć wszystkiego. Jak w takim razie budować go w naszej pracy? Czego oczekuje klient przychodząc do doradcy zawodowego? Przede wszystkim informacji o zawodach, o możliwościach, chce również informacji o sobie oraz oczekuje wsparcia w podjęciu decyzji. Klienci, którzy trafiają do nas również oczekują wsparcia i pomocy w dotarciu do celu. Zasadnicza różnica polega na tym, że coach nie sugeruje żadnych rozwiązań, nie podaje niczego „na tacy”. Cała odpowiedzialność za decyzje pozostaje po stronie klienta. Dzięki zastosowaniu metod coachingowych doradca może uchronić się przed utratą autorytetu opartego na wiedzy. Poprzez zadawanie odpowiednich pytań będzie prowadzić klienta do podjęcia decyzji, ale bez podejmowania jej za niego. Stosując różne techniki coachingowe będzie mógł pobudzać klienta do kreatywnego myślenia i samodzielnego poszukiwania najlepszych dla niego rozwiązań. Coaching to doskonałe uzupełnienie różnych metod stosowanych w pracy doradcy zawodowego.

Dlaczego zostałaś Coachem?

AG: Zawsze lubiłam kontakt z ludźmi: przyjaciółmi, współpracownikami, klientami, dostawcami i publicznością. Ludzie otaczają mnie od pierwszych kroków zawodowych. W marketingu, a następnie w zarządzaniu i sprzedaży zostali nieodzowną częścią mojego dnia pracy. Około 8 lat temu zauważyłam, że ogromną przyjemność daje mi dzielenie się wiedzą i wypracowywanie w grupie nowych rozwiązań dla otaczających nas wyzwań. Poznając zasady funkcjonowania firm z różnych branż potrafię doradzać jako konsultant w zakresie zarządzania i sprzedaży. Ale dopiero coaching zintegrował całą moją wiedzę i pozwolił pomagać klientom w obszarze styku ich przekonań i budowania wizji siebie oraz odnajdowania swojego miejsca w dobrze znanym mi świecie biznesu. Będąc Coachem mogę w odpowiednim momencie rozwoju klienta wesprzeć go w odnalezieniu jego upragnionego celu, zgodnego z misją życiową i pomóc w jego realizacji.

Czego biznes szuka u Coacha?

AG: To jest bardzo ciekawe pytanie. Coaching, tak jak doradztwo i szkolenia, jest jedną z form rozwoju biznesu i jego członków: menedżerów, pracowników, przedsiębiorców. Moda na tą formę rozwoju jest poparta jej wysoką skutecznością (ponad 5-o krotnie przewyższającą formę szkoleniową). Głównym aspektem pracy jest budowanie zaangażowania i wyznaczanie własnego, skutecznego modelu pracy. Takie indywidualne podejście w coachingu pozwala na nową jakość wypracowanych przez klienta rozwiązań, z wykorzystaniem jego pełnych zasobów. Klienci odkryli, że w zmieniającym się dynamicznie otoczeniu samo przyswajanie nowej wiedzy to za mało, aby wypracować ponadprzeciętne rezultaty. Weźmy na przykład osobę, która chce zostać ekspertem sprzedaży. Ucząc się wyłącznie coraz to nowych technik negocjacyjnych oraz słuchając wskazówek doświadczonych kolegów z branży może nie uzyskać wzrostu efektywności swojej pracy jeśli nie uzupełni jej w pewnym momencie o rozwój wewnętrzny. Coaching pozwala na wzmocnienie w aspekcie własnych talentów i mocnych stron oraz przezwyciężenie prawdziwych „strachów” i ograniczeń, z którymi jesteśmy często tak zżyci, że trudno nam je odkryć.

Jak coaching pomaga w karierze?

AG: Główną zaletą coachingu jest fakt, że chodzi o to by stawać się coraz lepszym, z dnia na dzień lepszym od siebie. Tym samym odpada nam cały „wyścig szczurów” i często podlega demaskacji moda na pewne zawody. Klient dokonuje wyborów zgodnie ze swoim systemem wartości, ma szansę na poznanie wzmacniających go przekonań oraz przeformułowanie tych, które trzymały go do tej pory w miejscu. W coachingu przeważająca część podroży klienta jest skierowana na przyszłość. To forma pracy, która pozwala wizualizować swoje marzenia, odkrywać co zapomniane i niedozwolone przez ramy rzeczywistości. Rezultatem pokonywania barier i poszerzania własnej strefy komfortu są często wyniki, o których klienci nie marzyli na początku drogi. Coaching umacnia wiarę w siebie klienta i bazuje na jednej z podstawowych zasad, że to co jest możliwe dla innych ludzi mam szansę dokonać także ja.
Rozmawiała Agnieszka Ciereszko.

 

http://joywork.com.pl/home/dccg/domains/dcc-grygorcewicz.pl/public_html/wp-content/uploads/2016/04/DoradcaZawodowy-2-2014.pdf